22.06.2023, 16:48
Sympatycy piłkarscy z naszego kraju są przyzwyczajeni do tego, iż kluby Ekstraklasy z reguły wcześnie kończą przygodę z europejskimi rozgrywkami. Wielkim zaskoczeniem z całą pewnością jest więc to, że mamy połowę kwietnia, a drużyna poznańskiego Lecha do ostatnich minut starcia z Fiorentiną ACF walczyła o awans do czołowej czwórki rozgrywek europejskich. Lech Poznań w obecnym sezonie zaprezentował się bardzo dobrze i ciężko temu zaprzeczyć. W mediach społecznościowych sportowi dziennikarze z Polski publikują mnóstwo pozytywnych opinii dotyczących gry mistrza polskiej ekstraklasy. Zakwalifikowanie się do 1/4 finału rozgrywek europejskich to bez wątpienia bardzo duży sukces, jednak gracze trenera Van Der Brooma mieli ochotę na dużo więcej. I rzeczywistość udowodniła, że dostanie się do 1/2 finału Conference League był naprawdę możliwy.
Poznański Lech przed pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniem nie był faworytem. Większość ekspertów piłkarskich uważała, iż faworytem jest ekipa Fiorentiny, która wywodzi się z Włoch. W sympatykach piłkarskich z naszego kraju pojawiła się jednak myśl, że Lech Poznań ma możliwość zaskoczyć swoich oponentów. Ostatecznie okazało się, iż w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu ACF Fiorentina była dla mistrza polskiej ligi zbyt silna. Gracze z Florencji na trybunach przy Bułgarskiej zwyciężyli wynikiem cztery do jednego i bardzo mocno zbliżyli się do awansu do 1/2 finału. W obozach obu zespołów przed rewanżowym pojedynkiem wyczuwalny był spokój. Między innymi z tego powodu wielkim zaskoczeniem dla fanów gospodarzy była gra mistrza PKO Ekstraklasy we Florencji. Mistrz Ekstraklasy prowadził we Florencji z faworyzowaną Fiorentiną rezultatem 3 do 0 kilkanaście minut przed zakończeniem spotkania. Rezultat ten znaczył, iż czeka nas dodatkowy czas gry i zawodnicy z Poznania mają szansę na dostanie się do 1/2 finału LKE. Niestety obrona mistrza polskiej ligi popełniła dwa gigantyczne błędy w samej końcówce starcia, które zakończyły się trafieniami dla Fiorentiny. To finalnie pogrzebało szansę na awans i walkę o zwycięstwo w zmaganiach LKE. Jednak trzeba zaznaczyć to, iż mistrz Ekstraklasy zaprezentował się bardzo dobrze w trwającym aktualnie sezonie europejskich rozgrywek. Jest to bez najmniejszych wątpliwości szansa na to, że z każdym kolejnym sezonem będzie zdecydowanie lepiej.
Brak komentarzy